poniedziałek, 12 marca 2018

Z Indonezji

Od kilku dni wypatrywałam listonosza, bo czekałam na przesyłkę z Indonezji. W końcu dzisiaj nadeszła. Adella w drodze wymiany za znaczki pocztowe przysłała mi 10 opakowań czekolad produkowanych w Indonezji przy użyciu lokalnych składników.
Napisała, że najbardziej smakują jej czekolady firmy Pipiltin (tej przysłała mi 6 opakowań).


Czekolady mają z tyłu naklejkę, którą trzeba przeciąć, żeby otworzyć czekoladę. Jak widać opakowania są bardzo kolorowe.
Dostałam  jeszcze dwa firmy Monggo.



I kolejne dwa producenta o nazwie Pod.



Te opakowania też bardzo mi się podobają. Adella napisała, że teraz polubiła czekoladę z cynamonem. Jak zauważyłam, czekolady z Indonezji mają niewiele składników, więc są zdrowe.
Mam nadzieję, że to nie koniec mojej znajomości z Adellą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz