czwartek, 22 lutego 2018

Czekolady nie tylko z winiarni

Ostatnio dostałam kilka ciekawych czekolad. Dwie z nich zostały kupione w małej winiarni Barrio, która znajduje się w Poznaniu i jest prowadzona przez rodowitego Hiszpana i jego żonę Polkę.
Można tutaj kupić nie tylko dobre wino, ale także sery, oliwki, szynkę i hiszpańskie czekolady Subiza. Czekolady te są wytwarzane ręcznie, tradycyjnymi metodami od 1841 roku. Nazwa pochodzi od nazwiska pierwszego producenta  Manuela Subizy. Kolejne pokolenia zachowując stare receptury i doskonale składniki produkują te niezwykłe czekolady. 


Na pierwszym opakowaniu zamieszczono zabytkowy kościół znajdujący się w wiosce Roncesvalles  leżącej 47 km od Pampeluny. To gorzka czekolada o zawartości 80% kakao.
Druga to czekolada mleczna, ale nie zawierająca cukru. Na opakowaniu widać, że posiada mistrzowski dyplom (diploma de artesana) przyznany przez władze Nawarry, świadczący o wysokiej jakości. To czekolady, które dostałam od Marzenki i od mojego brata.
Kolejne, które również dostałam od brata, to czekolada mleczna "Truskawka" produkowana przez Manufakturę Czekolady. Zawierała ona duże kawałki suszonej truskawki, co nadawało jej nieco kwaskowy smak. Ciekawostką jest, że firma produkuje jeszcze z tej serii czekolady o smaku masła, jabłka i piwa (tych niestety nie posiadam). Smak tej ostatniej jest chyba interesujący. 



Belgijska czekolada "Najlepsza siostra" firmy Albi Polska, specjalizuje się w produkcji opakowań na każdą okazję i to nie tylko czekolad, ale także innych upominków jak kalendarzy, gier planszowych, kartek z życzeniami. 
Od Gosi dostałam ekologiczną czekoladę dla vegan wyprodukowaną na cukrze i mleku kokosowym, zawierającą również zdrowy tłuszcz kokosowy, który nie ma cholesterolu. Wszystkie składniki są roślinne i są maksymalnie naturalne.



Jak widać moi bliscy starają się wzbogacać moją kolekcję, ale również kupują czekolady o zdrowych składnikach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz