Ostatnio wymieniłam się z Harriet, która przysłała mi opakowania czekolad z Filipin w zamian za znaczki pocztowe. Niestety wszystkie opakowania były z folii. Mogę stwierdzić, że ze wszystkich opakowań foliowych, jakie dostałam, te było najtrudniej rozkleić. Nastąpiło przy tej okazji trochę uszkodzeń.
Powyżej opakowania firmy Goya, niżej innego producenta.
Latem wielu moich krewnych i znajomych przywozi mi ze swoich podróży opakowania z krajów, które odwiedzili. Dostałam pierwsze w moich zbiorach 2 opakowania czekolad z Indii.
Z opakowań czekolad z Chin miałam tylko te z końca lat 80. Teraz dostałam 2 opakowania współczesne marki Meiji, która jest bardzo popularna w Japonii.
Po opakowaniach można poznać kraje, które Polacy odwiedzają. Widać, że kierunek wschodni jest mniej popularny i trudniej zdobyć stamtąd opakowania. Obecnie mam już opakowania z 65 krajów, które można obejrzeć na mojej stronie "Kolekcja".