Wymieniłam się opakowaniami po czekoladach z kolekcjonerką z Rosji. Dostałam od niej opakowania nie tylko rosyjskie, ale również austriackie, czeskie, fińskie, niemieckie, a także polskie. Najwięcej było opakowań produkowanych przez firmy: AIKO, "Kрасный Oктябрь" (Czerwony Październik), "Бaбaeвский", Победа (Zwycięstwo).
Opakowania "AIKO" mają świąteczne zimowe obrazki:
Najbardziej popularnym opakowaniem firmy "Kрасный Oктябрь" jest dziewczynka Alionka. Opakowanie właściwie nie zmieniło się od lat. Moje najstarsze opakowanie jeszcze bez kodów kreskowych (wtedy Związek Radziecki) praktycznie jest identyczne jak produkowane współcześnie.
W 2000 roku dziewczynka mająca swój wizerunek na opakowaniu, obecnie dojrzała kobieta o imieniu Elena zwróciła się do sądu o wypłatę odszkodowania w wysokości 50 tysięcy minimalnej płacy za wykorzystanie jej wizerunku. Mimo, że to jej podobizna została umieszczona na opakowaniach nie wygrała takiej kwoty, ponieważ uznano, że Alionka jest dobrem narodowym. Elena uzyskała jednak sławę. Obecnie jest zapraszana do programów telewizyjnych poświęconych czekoladzie i otrzymała jednorazowe odszkodowanie.
"Бaбaeвский" to zakład, który powstał w 1804 roku. Na opakowaniach jest piękny budynek przypominający pałac i znak ten jest na każdej kostce czekolady.
Jedyna czekolada rosyjska jaką jadłam, była o nazwie "Bдохновение" (Inspiracja). To klasyczna gorzka czekolada z prażonymi orzechami laskowym o wadze 100 g, produkowana w oryginalnej niezmienionej od 1976 roku recepturze, składająca się z 10 paluszków, z których każdy jest osobno owinięty w srebrną folię.
Czekolada bardzo mi smakowała (jest nagrodzona wieloma medalami za jakość), a także doceniłam jej urocze opakowanie z parą tancerzy.